dziwne/straszne/ciekawa/śmieszne sytuacje które spotkalismy

maciek

dziwne/straszne/ciekawa/śmieszne sytuacje które spotkaliśmy w trakcie jazdy po naszych kochanych drogach.

Założyłem temat wiec zaczne:

wczoraj wieczorem byłem na impezie ( pojechałem na moto) no wiadomo wszyscy piją grill te sprawy , ja tylklo soczek, godzina około 1. Myśle pora do domu wracać, wiec zakładam kurtkę , kask, kominarke, rękawice i jade. Kupel mieszka w domu , a zeby dojechać do asfaltówki potrzeba przejechać DOSŁOWNIE 5 metrów po kocich łbach, wiec jade (normalnie przyspieszałem , dosyć szybko) i nagle patrze , nie mam świateł , na pali sie kontrolka od długich, nie ma przednich swiateł , przednich ani tylnich, podswietlenia zegarów nic. Jedyne co sie paliło to kontrolka luzu , kierunki , i kotrolka od kierunków. Ale ze w miescie jakto w miescie lampy są czyli stosunkowo jasno jest wiec jade, jade jade, wyjechałem juz na 2-pasmówkę... mijam rondo i dalej 2-pasy rozpędzam sie, patrze w lustreku: moto , no to moj odruch "bezwarunkowy" Laughing

bieg w dół i gaaazu, patrze drugi raz w lusterku , włączone koguty i niebiesko-czerwone. Wiec hamowanko, pełna kultura, policjanta niestety nie znałem, pogadalismy sobie o samochodach na luzaku pełnym mowił zeby na puszki uważać, o nowych motorach ktore już dostali ( BMW 1.3 litra) z ktorymi miałem juz do czynienia jednak to nie na tą historie, coś tam coś tam pogdalismy i mowi do mnie ze niestety dowod musi zabrac bo nie moge jechac pojazdem bez swiateł, a ja mówie ze ja sobie poradze ze lawete itp. a on sie usmiecha i mówi ze spoko, wystawił 100zł mandatu, i pojechał , jedzie patrze ze skręcił specjalnie w prawo w uliczkę zebym mogł juz ja tez pojechac, to ja szybko w kluczyk i dodomu , ot i historia, co do tej usterki podejrzewam ze spalił sie bezpiecznik. W kazdym bądź razie naprawiał bede jutro.

Mam mase tego typu przygód jeżeli bedzicie chceli moge jeszcze kiedys cos napisać Smile

patyrasss

Wczoraj niedaleko mojej miejscowosci tir zepchnął z drogi motocykliste. Wiec sie zaczymalem patrze na kolesia czy wszystko ok, kolo nie mowi po polsku patrze na tablice ukrainskie pytam sie wiec moja lamaną angielszczyzną czy wporzadku i co sie stalo no to powiedzial ze tir go zepchnal podczas wyprzedzania i w padl do rowu z ktorego musialem wychodzic na czworaka. pozniej podjechalo kilku innych ziomkow,karetka. na policje nie czekalem Razz

Motor rozwalony (CBR 1000RR '08 ) ale koles mial szczescie ze na dzrzewo nie wpadl bo co jakies 20m stoi drzewko o srednicy okolo 1m. Wniosek uwazac na puszki a szczegolnie na cwaniakow w bmw,golf i tiry to jest masakra co oni wyprawiaja na drogach zalaczam filmik mniej wiecej jak to wygladalo (NIE WIDZIALEM WYPADKU zeby nie bylo Very Happy

)

[link widoczny dla zalogowanych]

a Maciek pisz chetnie poczytam ! Wink

maciek

Opisze może moj kurs na A1.

Więc na kurs zapisałem sie tam gdzie polecali mi znajomi na wiekszych moto. Poszedłem spoko loko, teoria - łatwizna, nie ma o czym pisać. Praktyka , przed cbr-ką dwa lata ciągle po mieście simsonem , jakby nie patrzeć doswiadczenie jakies było, bo zrobiłem simsonem 10 tys. km po mieście. Przychodze pod "garaż" przychodzi młody ( 21 lat) chłopak czyli mój instruktor, pyta sie czy jeździłem itp. ja raczej skromnie ze coś tam umiem na moto, dobra wyciągną gn 125. zobaczył jak napierdalam odrazu na miasto, pozniej na gn 125 jeździłem moze z 3-4 godzinki, a reszta CBR F4i , rzadko kiedy moja prędkość OCZYWISCIE POZA MIASTEM - NA TRASIE zchodziła poniżej 200km/h nie raz było szybciej, gościu nauczył mnie jeździć a myslałem ze juz umiem, wchodzenie w zakręty z wysoką prędkością, hamowanie, wyprzedzanie, już sie nie moge doczekać az pojde na kurs na A. Na CBR-ce jeździlismy razem Fajnie to wyglądało W kamizelce razem i wielkim L z tyłu napierdalamy że świst, ale w puszkach sie dziwili do okoła wszyscy Wink

dzejkob

to on z toba na moto jezdzil? u mnie to bylo tak ze za mna instruktor w furze i nie pozwalal zbytnio odkrecac. ale gn250 podobnie do cebry szedl tylko skrzynia 5 ;D

patyrasss

maciek to ty na F4i sie uczyles? Wygaś (tak bede oznaczal posty ktore chcialbym zeby maciek kasowal po jakimś czasie , jesli sie zgodzi;)

maciek

jak śmigałem gn 125 to on obok mnie na gn 250 a jak cebrą to we dwójkę

ja przychodząc na kurs już jeździłem dobrze wiec nie potrzebowałem na gn 125, tylko tyle co do opisania i placyk. A i tak zdałem za pierwszym razem

*wygaś=ok bede kasował

dzejkob

hehe, to fajnie macie 600 smigac, u nas to tylko 2 gny sa... ale mam juz to za soba ;D wlasnie ide zdac wewnetrzny i za 2tygodnie egzamin A i B Very Happy

niqos

ja jezdzilem yamaha 250 i robiłem prawko 2 tyg:) tez za 1 zdałem. no wiec dzis wieczorem jakiś kundel ,przybłęda zaj....ał mi z motoru rękawice i gdzies wyniósł. teraz jestem jednoreki bandyta:9 szlak by trafil tego psa!!!1 Twisted Evil

dzis wrocilem motorem z wesela i okazalo sie ze gdy na nie jechalem cos mi puka....wracam do domu o 5 ano poszedlem spac,dzis wstalem a tu lancuch w motorze sie rozpina:( bolec byszedl ponad polowe,dobrze ze w czasie jazdy nie puscil....

dzis zatzymala mnie psiarnia za pogiete tablice....;0 chcieli mi dowod zabrac i mandat wlepic ale jakos tgo nie zrobili bo je wyprostowalem:0

jogi1990

Poprostu brak słów

[link widoczny dla zalogowanych]

JoTeC

wow ale hardcor .. aż mi się jeździć odechciało

niqos

o w morde

patyrasss

ja pierd**** masakra

wygas

drakers9

Już to widziałem, ale powiem wam, że daje dużo do myślenia.

jogi1990

jak chcecie to macie jeszcze takie coś też daje do myślenia !!!
Tylko radze oglądać nie przy jedzeniu Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

JoTeC

no poprostu super... aż w połowie wyłaczylem bo dosyć mi już było